Witam serdecznie,
31 stycznia br. (dokładnie 6 tygodni temu) miałam wykonaną skleroterapię pajączków na obu udach. Zabieg wykonany był za jednym razem, ponieważ zmian nie było dużo. Lekarz nie zalecił żadnych wizyt kontrolnych po zabiegu. Przez pierwsze 3 dni miałam nosić pończochy uciskowe całą dobę a kolejne 3 tygodnie ściągając tylko na noc. Sumiennie przestrzegałam tych zasad. W 5 dniu po zabiegu moje nogi zaczęły wyglądać tragicznie. Pojawiło się mnóstwo małych czerwonych naczynek co dało efekt jednej wielkiej fioletowej plamy na obu kończynach. Przestraszona poprosiłam o wizytę kontrolną lekarza, który wykonywał zabieg. Lekarz stwierdził, że to normalna reakcja organizmu, NIE JEST to matting i wszystko wróci do normy po 6-8 tygodniach. Dzisiaj mija 6 tydzień po skleroterapii a poprawy nie ma. Wybrałam się na drugą wizytę kontrolną, na której ten sam lekarz powiedział, że to matting, "który kiedyś może zejdzie". Nie zdążyłam nawet zadać pytań, ponieważ po 2 minutach monologu, lekarz wstał dając mi do zrozumienia, że nie ma dla mnie czasu. Na odchodne rzucił, że przed zabiegiem miałam pewnie pajączek na pajączku i teraz i tak to wygląda lepiej.. Wizytą jak postawą lekarza jestem po prostu załamana. Na początku lipca tego roku wyjeżdżam na upragnione wakacje do Chorwacji. To dlatego zależało mi na poprawie wyglądu swoich nóg. Teraz marzę żeby wyglądały jak przed zabiegiem. Czy jest sens szukać pomocy u innych lekarzy na 3,5 miesiąca przed wyjazdem? Słyszałam o skleroterapii, którą wykonuje się bardzo cienkimi igłami i pod bardzo małym ciśnieniem, jak również o laserach. Dodam, że biorę leki antykoncepcyjne (mój lekarz mimo, że wiedział, że biorę hormony nie wspomniał nawet słowem, że zwiększają ryzyko wystąpienia skutków ubocznych - o tym dowiedziałam się po fakcie z internetu). Bardzo proszę o pomoc i sugestię, ponieważ jestem po prostu zdruzgotana. Czy powinnam czekać na cud, a nóż może coś zblednie czy powinnam działać od razu? W załączeniu przesyłam zdjęcia z opisami w różnych etapach "leczenia".
Pozdrawiam, Aneta
Evkr czy matting Ci się wchłonął ?
Pani Aneto, czy poprawiły się Pani pajączki?
Witam.
Czy udało się pani usunąć ten matting?
ewa
prosze podac nazwe kliniki i lekarza ktory pzreprowadzal zabieg ku pzrestrodze innym
Czy jest szansa, że wypowie się jeszcze jakiś specjalista? Byłabym ogromnie wdzięczna.
Bardzo Pani dziękuję, że podzieliła się Pani swoimi doświadczeniami, "przygodą" z tą firmą: ja właśnie zawsze tego się bałam- żeby po tzw.leczeniu nie było gorzej albo i dużo gorzej a lekarz wzruszy ramionami, w najlepszym razie powie "przepraszam" albo i zacznie mydlić oczy jakimiś donikąd nieprowadzącymi wyjaśnieniami... Tak, najwyżej zaproponuje zabieg "naprawczy", żeby sobie jeszcze zarobić. Przykre.
Witam serdecznie,
bardzo dziękuję za odpowiedź. Jestem świadoma, że skleroterapią nie da się usunąć wszystkich zmian, nawet tego nie oczekiwałam jednak to co pojawiło się na moich nogach po zabiegu jest nie do przyjęcia przeze mnie. Naczynia przed skleroterapią wyglądały o niebo lepiej, co zresztą widać na załączonych zdjęciach (było ich kilkanaście, teraz jest to wielka zlana sieć, która rzuca się w oczy).
Pozdrawiam
Dzień dobry,
skleroterapią nie da się zredukować wszystkich zmian naczyniowych. Na przedstawionych zdjęciach widać teleangiektazje, które prawdopodobnie można skorygować serią zabiegów laserem Nd:Yag. najbardziej optymalny dla Pani plan poprawy estetyki można zaproponować podczas osobistej konsultacji. Stosowanie antykoncepcji hormonalnej nie jest przeciwwskazaniem do skleroterapii i laseroterapii. Pozdrawiam,
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.