Witam,czy jest na grupie ktos ,kto po 5miesiacach od podania profhilo nadal czasem czuje dyskomfort,mrowienie lub jakiekolwiek inne dziwne rzeczy na twarzy ? Mam również ciągłe napięcie w karku. Proszę o wiadomość.
Gabriela 123 jak się ma twoja twarz aktualnie? Z góry dziękuję za odpowiedź
Dominika, czy laser pomógł usunąć preparat z twarzy ?
Mi również osoba która wykonała zabieg mówiła że to na 100% nie Profhilo, trzeba było rozpuścić hialuronidaza po prawie 2 latach. Obrzeki trwały 2 lata, zniszczona twarz.
Doktor, który próbował mi pomóc przepisał mi w końcu antybiotyk, ponieważ miałam bardzo silny stan zapalny a sterydy nie pomogły. I to on powiedział, że hifu rozbija kwas hialuronowy. Powiedział też, ze w swoim gabinecie nie używa profhilo, ponieważ to jest środek według niego nie do końca sprawdzony i zbyt nachalnie reklamowany. Powiedział też, że z prawej strony (gdzie jest gorzej) podano mi go nieprawidłowo. Schładzałam buzię, brałam witaminy z grupy B, miałam naświetlanie lampą ma podczerwień (nic nie dało). Uspokoiło się po antybiotyku, ale to co było podane u góry twarzy - niestety jeszcze tam jest. Nie mogę Ci powiedzieć, czy hifu jest dobrym rozwiązaniem, nie jestem lekarzem….
Dziękuję Ci za odpowiedź. Czy ktoś Ci wyjaśnił, dlaczego ten preparat nie rozpuścił się i pozostał w tym miejscu? Czy pieczenie i falowo przychodzące puchnięcie długo się u Ciebie utrzymywało? Czy brałaś jakieś leki? Czy hifu jest dobrym rozwiązaniem, żeby zatrzymać efekt profhilo? Boję się nawet dotykać teraz twarzy. Z góry dziękuję za odpowiedź
Gabriela123 1 czerwca miną dwa lata od podania tego felernego Profhilo.
Nie mam tych koszmarnych dolegliwości, o których pisałam. Jednak…
W górnej części policzków ten preparat jest. Czasami go czuję jako bardzo delikatne pieczenie. Czasami się przemieszcza, albo do dołu, albo do góry. Mam nawet już wyrobioną taką „ścieżkę” pod skórą. I to widać. Jest też kuleczka poniżej doliny łez. Na dole twarzy - (preparat był podawany w 5 punktów z każdej strony) - nie mam żadnych objawów. Myślę, że to z powodu zastosowania miesiąc później zabiegu hifu na owal twarzy. Bo zrezygnowałam z powtórzenia profhilo. I hifu było w zamian. Lekarka co prawda powinna wiedzieć, że zabieg hifu zniweluje działanie profhilo. Jednak nie zdecydowałabym się na powtórzenie zabiegu hifu w górnej części twarzy, bo ledwo byłam w stanie wytrzymać ból podczas tego zabiegu.
Czy wiesz, co było przyczyną takiego efektu u Ciebie? Ja podejrzewam u siebie źle podany preparat, być może za głęboko lub za płytko, reakcję alergiczną plus przestymulowanie, ponieważ był to zabieg przypominający. Lekarka, która wykonywała zabieg zachęca do powtarzania tego zabiegu, w poprzednim roku było wszystko ok, tym razem masakra:(
Błagam Cię, nie strasz mnie:( Lilkak, czy zaraz po zabiegu przyjmowałaś jakieś leki, konsultowałaś się z kimś? Dotarłam do wiadomości, że to nadbudowanie, może wynikać z przestymulowania, które w niekontrolowany sposób zaczyna się tworzyć kolagen 4, który jest twardy i już po prostu tak szybko nie zniknie, zostaje w twarzy :( Podobno sterydy mogą ten proces zatrzymać. Bardzo Ci współczuje. Ja mam 38 lat, przed zabiegiem dawali mi 32, teraz również wyglądam na 45. A jestem dopiero 3 tygodnie po zabiegu, którego efektów tak naprawdę jeszcze nie widać. Jak będę wyglądała za miesiąc, pól roku, rok? Jestem załamana i jeszcze moment a będę już szukała porady u psychiatry:(
Przerażona jestem:( zachciało mi się poprawek. Teraz jak patrzę na moje zdjęcia sprzed zabiegu, to się sama sobie dziwie co mi przeszkadzało:( Skóra na pewno będzie u mnie rozciągnięta, bo falowo mi wchodzi i schodzi opuchlizna. Jak potrwa to jeszcze z rok, oby nie dłużej, to rzeczywiście będę wyglądać jak pluto. Najgorzej wygląda teraz obszar pod oczami, wydaje mi się, że preparat się tam przemieścił, czuję małe kuleczki w dolnej powiece po jednej stronie. Rano wstaje z wielkimi workami i obrzękiem:( Nie miałam problemu ze strefą oczu nigdy:( Teraz jest cienka, zwiotczała skóra, widoczne zmarszczki. Czekam na wizyty u reumatologa, neurologa i dermatologa. "Zabiegowiec" nie widzi problemu, lekarz rodzinny rozkłada ręce. Na dzień dzisiejszy tak bardzo boję się już zaufać medycynie estetycznej, że nawet nie wiem czy będę chciała w jakiś sposób ratować moją twarz po tym zabiegu:( Czy któraś z Pań, może polecić cokolwiek z zabiegów nieinwazyjnych, które mogą pomóc? Drenaże limfatyczne, masaże kobido, ultradźwięki?
Dzień dobry, jest rok 2023. Czy Panie (TisaTisa), które miały zabieg Profhilo w roku 2021, dalej odczuwają te przykre dolegliwości? Czy jest szansa, że mrowienie, pieczenie i nagłe puchnięcie odpuści? Czy twarz powróci do pierwotnej formy owalu, czy pozostanie już taki kwadratowy? Ja jestem dopiero 3 tygodnie po zabiegu, ale wszystkie dolegliwości cały czas mi dokuczają. Jestem załamana i zmęczona:( Z góry dziękuję za wszelkie słowa wsparcia i porady.
To powinno być zabronione!
Dzisiaj jest już znacznie lepiej
Daria911. współczuję :( Nie miałam nigdy tym kwasem nic robione, ale z tego co wygooglowałam, to raczej są dobre opinie na jego temat.
Tak... niestety jestem w okresie laktacji i póki co nic nie mogę z tym zrobić.
Mam przyjść jak skończę karmić, masakra jakaś, liczyłam że z czasem to samo zejdzie ale to trwa i trwa, nawet trochę nie schodzi wcześniej nie było to tak widoczne jak teraz
Daria 911 kto Ci robił ten zabieg? Byłaś u tego kto Ci to robił?
Dziś mija rok i 7 miesięcy od podania profhillo jestem po dwóch dawkach. Polik z prawej strony jest nalany i preparat przemieszcza się w dół przez co twarz wygląda staro i grubo. Jak długo to się utrzymuje?! (zabieg robiłam w dobrym salonie widziałam opakowanie)
Kania - tak, pokazano mi opakowanie, datę ważności. Opakowanie było fabrycznie zamknięte
Drogie Panie, czy wy na pewno miałyście podane Profhilo (jest teraz na rynku wiele podróbek!) Profhilo jest niesieciowane jak wypełniacz, rozchodzi się jak woda w tkankach, nie ma prawa, żeby był wyczuwalny kilka dni po zabiegu. Każcie sobie pokazywać opakowanie przed zabiegiem
Gosc_100 a co dokładnie sie u Ciebie zmieniło ? :(
Dzień po zabiegu wszystko może boleć. Obserwuj skórę, czy nie ma zmiany koloru, opuchlizny, bólu. Po jednym dniu jeszcze trudno cokolwiek powiedzieć. Mam nadzieję, że mrowienie ustanie i wszystko będzie ok.
Nie wiem, czy mnie pytasz :)
Ja miałam nieprawidłowo podany preparat. W dwóch miejscach za płytko, w dwóch zbyt głęboko. W tej chwili mam jeszcze widoczne miejsce podania preparatu na kościach policzkowych i bywa, ze preparat się przemieszcza. Nie wiem, kiedy i czy to się wchłonie, minął ponad rok od podania tylko jednej dawki. Uszkodzono mi nerwy, miałam silną neuralgię twarzy. Teraz objawy bardzo osłabły, jest niemal normalnie.
Hej jak u ciebie? Ja zastosowałam zabieg wczoraj, dziś czuję lekkie mrowienie nosa i warg, a nos jest zimny. Czytam o tym że może dojść do martwicy dobrych tkanek, jak to się u ciebie potoczyło, będę wdzięczna za słówko pozdrawiam
1 czerwca minął rok od podania profhilo. Jest niemal dobrze. Jeszcze utrzymuje się podany preparat w okolicy kości policzkowych, ale już w niewielkim stopniu. Preparatu nie da się usunąć niestety. tylko czas mi pomógł. Cierpiałam bardzo długo, silny obrzęk i zaczerwienienie utrzymywały się do października. żaden lekarz nie potrafił mi pomóc
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.