Hej dziewczyny, nurtuje mnie jedna rzecz jak długo może się utrzymywać sztywność klatki po operacji , implanty pod mięsień?? Z reguły po przebudzeniu, oraz w długim stanie spoczynku. Oglądanie filmu przed Tv. Nie wiem czy powinnam się martwić o jakiś przykurcz mięśni. Rękami operuje w miarę normalnie oczywiście nie podnoszę cięższych przedmiotów i pionowo rąk do góry nie daje. Takie 90 stopni. Jednakże kiedy podnoszę rękę wyprostowaną do tej pozycji czuje lekki dyskomfort w obrębie pachy. Nie wiem może za mało się ruszam, powinnam więcej jakiegoś rozciągania robić. W piątek będzie 5 tygodni po operacji. Piersi są ok nie ma żadnych znaków, zasinień bóli. Tylko ta klatka taka spięta jeszcze. Mam obawy co do ćwiczeń delikatnych na te partie bo nie wiem czy w środku już jest zagojona rana i czy ta kieszeni też już w koło implantu jest ok. Wrażenie jak bym miała zakwasy na klatce. Moje implanty nie są jakieś bardzo duże. 350 ml uhp okrągłe
Opowiedziałam fizjo o swoich dolegliwościach i obawach. Uświadomił mnie, że z czasem zapomnę że przebyłam taką opercaje, a moje ciało przyzwyczai się i nabierze coraz to większej tolerancji na aktywnisc fizyczną i ciężar. Jestem dobrej myśli na obecną chwilę, mam nadzieję że za rok o tej porze będę tylko wspominać co to przeżyłam aby poczuć się " piękniejszą" . Jeżeli ciało dobrze zareaguje na implant i nie ma powikłań musi być normalnie! Tak sobie powtarzam i każdego dnia ciesze się z postępów 🤗
Magos
Z racji że nie mieszkam w Polsce nie mogłam zorganizować sobie tam więcej wizyt. Miałam dwa spotkania. Na pierwszym masaż limfatyczny, masaż blizn i omówienie wszystkiego. Na drugim spotkaniu trening sprawnościowy powiedziałabym. Fizjo pokazywal mi różne ćwiczenia które powtarzałam. Ćwiczenia z gumami w podporach, deska bokiem. Ćwieczenia z hantlami. Wiadomo nie jakieś ciężkie, ok 3 -4 kg. Wcześniej miałam różne dolegliwości i bałam się takich ćwiczeń czy aby sobie nie zaszkodzę, okazało się, że chyba byłam w za długim" bezruchu ". Gdybym pojawiła się na początku po operacji na pewno by to wyglądało trochę inaczej, bo na różnych etapach. Początkowo masaż limfatyczny, masaż blizn i jakieś proste ćwiczenia uaktywniające ramiona itp. ja się zgłosiłam w 12 tygodniu więc robiliśmy rzeczy na które w tym okresie mogłam sobie pozwolić. No i bedca pod okiem specjalisty miałam odwagę wykonać je. Jak się okazało że nic mi nie jest po tym byłam mega szczęśliwa i nie bałam się tak powrotu do pracy 🤗
Rozalina02 czytając twój komentarz zmotywowałas mnie żebym też się zapisała;) czy fizjo zalecił ci ćwiczenia? Jak tak to jakie? Czy wykonywał też masaże? Po ilu sesjach poczułaś różnice i poprawę?
Pozdrawiam;)
To co się nasłuchałam i oczytalam kompletnie nie pasowało mi do mojego stanu..każdy przechodzi inaczej rekonwalescencję. Gdybym mogła cigniac czas od razu bym się zapisała do fizjoterapeuty. W moimi przypadku miałam długo problem z małymi zakupami, każdego dnia jak nie kłócie w mostku to odretwiale mięśnie nad piersiami.. byłam załamana co tak się dzieje i czy to tak ma być. Ale minęły trzy miesiące byłam u fizjoterapeuty, wróciłam do większej aktywności i potem z tygodnia na tydzień nabierałam mocy a moje mięśnie odpuściły.
Musiałam w końcu wrócić do pracy po 3 miesiącach...pracuje fizycznie.
Nie ukrywam że to był ciężki okres dla mnie...dla mojej głowy i ciała. Słuchałam swojego ciała, dogadałam się w pracy aby chwilowo wzięli pod uwage że nie Jestem jeszcze aż tak sprawna jak przed operacją więc szli mi na rękę. W dalszym ciągu staram się uważać aby nie przegiąć. Z tygodnia na tydzień robię juz większość rzeczy w pracy które wykonywałam normalnie. Każdy dzień jest dla mnie inny i wielką niespodzianką. Nie chce zapeszać ale ostatnie dni były dla mnie najlepsze. Mam nadzieję że dolegliwości nie wrócą i będę mogła cieszyć się życiem 😄
Witajcie, jestem 4.5 miesiąca po operacji. Kiedy dodawałam tego posta było ze mną cienko 🙈 z perspektywy czasu mogę stwierdzić że fizjoterapia jest bardzo potrzebna i jeżeli chirurg nie wspomniał warto samemu zdecydować się i udać na takie konsultacje. Poszłam sama osobiście w 12 tygodniu. Ten dzień okazał się dla mnie bardzo przełomowy. Pod okien profesjonalisty i osoby która zna się na tym w jakim okresie co już można i powinno się robić. Zrobiliśmy Ćwieczenia i nie sądziłam że Jestem w stanie bez bólu wykonać różne rzeczy na siłowni. To mi tak otworzyło oczy i dodało pewności że radość rozpierała mnie 😄
Masaz, leczenie swiatlem, cwiczenia. Mysle, ze warto zainwestowac w taka forme pomocy 🙂
Ja idę w poniedziałek na kontrolę, wtedy będzie 6ty tydzień, zobaczymy co mi powiedzą, a u tego fizjoterapeuty miałaś jakiś masaż czy zalecone dodatkowe ćwiczenia?
Hej, a myslalas o pojsciu na kilka sesji rehabilitacji estetycznej?
Tam wiedza jak pomoc w dojsciu do siebie i po mojej operacji dzis bylam i czuje sie bezpieczniej jakos ze ktos kto sie zna pomoze mi odzyskac sprawnosc.
Hej, mam podobnie a jestem niecałe 6 tygodni po
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.