Cześć dziewczyny! Jestem po konsultacji u trzeciego już lekarza. Wybrałam dr Kuźlan. Mam termin wstępnie na 11.05 lub drugą połowa czerwca. Jak przechodziłyście rekonwalescencję? Jak z pracą fizyczną po dwóch tygodniach? Dam radę? Można po dwóch tygodniach podnosić ręce chociaż do wysokości barków? Nie mogę sobie pozwolić na dłuższe zwolnienie niestety.
Ja wróciłam do pracy dopiero po 5 tygodniach, też robiłam u dr Kuźlan :)
Ja jestem już dwa tygodnie po. I już wróciłam do pracy. Jeżdżę autem ale staram się wszystkie ruchy wykonywać powoli, bez ,,szarpania" , bez nadmiernego wytężania mięśni klatki piersiowej. Nie dźwigam ciężkich rzeczy i nie podnoszę łokci powyżej linii barków.
Wydaje mi się, że dużo zależy od nastawienia. Ja wiedziałam, że będzie ból i pierwsze dni było trochę ciężko, ale sama sobie radziłam. Po kilku dniach powoli już jeździłam autem. U mnie wszystko się pięknie goi, 10 dnia ściągnęłam plastry i nie miałam żadnych siniaków. Sama wracam do pracy po 3,5 tyg. do przedszkola. Rób wszystko wolniej, nie przeciążaj się. Rób tyle, na ile będziesz miała siły i organizm Ci pozwoli. Będzie dobrze;))
Ja dopiero po 3 miesiącach wróciłam do 100% normalności ruchowej.
Nie ma co przeginać. Bo efekt się popsuje.
Po miesiącu dzwigałam ręce 45° pod pachą. Po dwóch miesiącach 90° pod pachą. Lekarz mi sam zalecił, by się nie forsować, nie dźwigać i nie podnosić rąk, jeśli nie ma takiej potrzeby.
Jestem już ,,po" dziewczyny. Dokładnie dzisiaj jest 11 doba po operacji. Pierwsze 4 dni były straszne, piątego już trochę lepiej, szóstego pojechałam już na zdjęcie bandaża, bo źle mi się oddychało. Jestem bardzo zadowolona. Piersi się pięknie goją, ale jeszcze nie podchodziły do końca krwiaki. Plecy bolą okropnie. Generalnie ja mam skrzywiony po ciążach kręgosłup i słabe mięśnie pleców i to spanie w jednej pozycji na plecach jest najgorsze. Bez przeciwbólowych nie daję rady.
Kicia877950 właśnie nie, ja bezdzietna jestem :) Ale jak rozmawiałam z pacjentkami mojego doktora, matkami - to one już po tygodniu śmigały i jeździły autem :) Jak czytam wpisy na forach (a czytam bardzo dużo :)), to też zauważyłam, że właśnie kobiety-matki szybciej dochodzą do siebie.
To może być kwestia tego, że skóra piersi jest już trochę jednak naciągnięta, poza tym poród, czy to naturalny, czy cesarka, jest jednak dużym wyzwaniem dla organizmu i jest on już trochę zahartowany :) Do tego jeszcze psychika, kobiety-matki może nawet podświadomie mają zakodowane, że muszą być w formie i opiekować się dzieckiem, dlatego szybciej dochodzą do siebie. Takie moje obserwacje :)
angela1989, to też długo rzeczywiście, to jesteś wyjątkiem w mojej teorii :) Ale z tego co kojarzę, to chyba miałaś też dość duży implant, może to też wpłynęło.
Umnie też było ciężko, 2 tyg. wyciete i mam dwójkę dzieci 😊 Po porodach wiem, co to ból, ale jednak bolało bardzooo...
Stokrotka, a Ty robiłaś po tym, jak rodziłaś i karmiłaś? Ja jestem po dwójce dzieci.
Kicia, ja zaobserwowałam, że to nawet nie wielkość implantu, ale kwestia posiadania/urodzenia/karmienia dziecka, matki przechodzą to lepiej ;)
To jest niestety trochę loteria, nigdy nie wiesz, jak będzie. Ja mam anatomiczne 290 ml i 330 ml i było naprawdę ciężko, przez 2 tygodnie nie mogłam wstać sama z łóżka, narzeczony mnie podnosił... 😔
Jeśli miałabym mieć większe implanty, to juz w ogóle sobie nie wyobrażam tego bólu 😱
Anonim
Oj, ja myśle, że jednak najwiecej zależy od organizmu, ja tak szczerze to nie miałam jakichś strasznych dolegliwości bólowych
Angela, dzięki. Ty jednak startowałaś z bardzo dużych implantów. A z tego co wiem, im większe tym gorsza rekonwalescencja i większe ryzyko powikłań. Tak pisał jeden z lekarzy w zakładce pytania. Ja będę miała 330 i 370 (asymetria klatki), więc mam nadzieję, że będzie ok. Moja siostra startowała z zera i miała implanty 270. Jeśli chodzi o ból, to raz na dobę jej Nimesil wystarczył, ale ręce oszczędzała, bo mogła sobie na to pozwolić, praca przy laptopie to co innego niż bieganie między regałami w aptece...
U mnie przy 1 op. 2 tyg. wyciete... po drugiej w pracy bylam po tygodniu. Z tymi rekami to naprawde ciężko dźwigać 😔
Gosiag - półtora miesiąca. Koszt anatomicznych 18.000. Okrągłe byłyby pewnie tańsze, mam się też nad nimi zastanowić, choć doktor proponuje anatomiczne, bo mi zależy na bardzo naturalnym wyglądzie.
Kicia877950, ja też się zastanawiam nad panią doktor Kuźlan. Długo czekałaś na zabieg od momentu konsultacji? I jeśli możesz napisać, jaki jest orientacyjny koszt zabiegu? Dzięki z góry.
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.