4 tyg po powiększaniu piersi zebrał się płyn w szwie, który smarowałam Mikrodacynem 60, rana zamknęła się ale tydzień później chirurg nakula igła i wycisnęła płyn surowiczy, kolejny tydzień później widzę że znowu coś rośnie tylko już w ciemniejszym kolorze.
U mnie po drugiej operacji lewej piersi znów pojawił się stan ropny. Bardzo boję się, że będę musiała wyjąć implant.
Jak u Was?
Podobno wymaz nie jest potrzeby bo nie ma stanu zapalnego, może się rozejść i trzeba będzie wyjąć implant albo się wchłonie. Jest lepiej więc jestem dobrej myśli, suplementuje kolagen, białko, wit D3, probiotyki.
Lekarz zalecił oszczędzanie prawej strony i czekać aż się wchłonie, jest lepiej smaruje ampułką Gen Factor 01 żel bioaktywny 3x dziennie
Proszę o informację jak wygląda sytuacja u Ciebie,bo ja już chyba próbowałam wszystkiego 😓,czy coś Tobie pomogło, jeżeli tak to co ?
Mam to samo od maja, miałam ponowna operację z czyszczeniem rany i po zdjęciu szwów ta sama sytuacja🙆, antybiotyki nie pomagają.Operstor po raz trzeci chce mi zrobić operację ale wybieram się do innego chirurga na konsultacje. Prosze o informację jak u Pani sytuacja wygląda i czy coś pomogło bo ja próbowałam chyba wszystkiego.
Ja mam podobną sytuację, operację miałam 9 lipca. Lewa strona goi się dużo gorzej. Antybiotyk nie pomaga.
Robiłaś wymaz?
Wszystkiego dobrego:)
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.