Cześć. Było już wiele pytań na temat powrotu do sportu po operacji. Nawet ostatnio był wątek o powrocie do biegania i ćwiczeń. Ja mam jednak takie bardziej prozaiczne pytanie, kiedy wracałyście do codziennych zajęć domowych? Po ilu dniach/tygodniach wyszłyście na pierwsze małe zakupy, kiedy pierwszy raz odkurzałyście czy opróżniłyście zmywarkę? Po jakim czasie mogłyście prowadzić samochód?
Wiem, że dużo zależy od indywidualnej rekonwalescencji, ale ciekawi mnie to, bo wiem kiedy mogę wrócić na rower czy do biegania, a tak naprawdę nie wiem kiedy bed mogła samodzielnie ugotować normalnie obiad. W tych zaleceniach wszystkich jest tak bardzo ogólnie „nie dźwigać”, powrót do normalności powoli od 2 tygodnia, niektóre bardziej ostrożne że po miesiącu, czy przewija się ta normalność po 6-8tygodniach. Oczywiście będę próbowała jeszcze dopytać lekarza na wizycie, ale takie doświadczenia innych też według mnie są ważne.
U mnie jutro 10 dni i naprawdę jestem w świetnej formie, czuję, że mogłabym zrobić już dużo ale oczywiście wiem, że jest za wcześnie i nie chce sobie zaszkodzić. Zależy mi aby nadal wszystko ładnie się goiło. Do tego stopnia, że ubieram pas na noc choć już nie muszę, bo wydaje mi się że wtedy się nie przekręcę na bok, a tak normalnie obawiam się że już niedługo zaczęłabym się wiercić w nocy🙈 a może jednak za bardzo przesadzam i już niedługo powinnam trochę więcej się ruszać.
Mimita* klawiatura płata mi figle 😁
Tydzień temu chciałam przynieść zakupu w siatce ważące max 2kg czułam pieczenie w okolicy mostka. Na dzień dzisiejszy już nie piecze mnie...tylko taki ucisk,nie kłujący a takie gniecenie. W tej sytuacji głębsze oddechy bardzo mi pomogły i doszłam do domu bez problemu i było lepiej. Niby do 3 miesięcy mówi się że mogą występować dolegliwości . Już sama nie wiem co myśleć. U Ciebie tj jeszcze bardzo świeży okres około 2 tygodnie jesteś po operacji patrząc na daty. Tj taki czas że nie powinnaś się katować i mieć wyrzutow sumienia wobec siebie 🤗
Minuta rozumiem doskonale twoje wątpliwości jak to będzie z powrotem do wykonywania czynności z przed operacji. Jutro u mnie mija 8 tygodni..sama jestem na etapie gdzie jeszcze czuje że nie jest do końca normalnie. Spanie na boku. Raz zasnelam na godzinkę w ten sposób z podukolnymi lekko nogami. Nie bolało ani nie gniotło nic dopiero jak wstałam czułam pobolewnaie delikatne zanim ciało nabrało dłuższą chwilę w pozycji pionowej. Śpię dalej na plecach. W ciągu dnia sprawdzam sobie leżenie na boku. Niby jest ok ale kiedy wracam do pozycji pionowej to czuję dyskomfort w piersiach. Tak jak by dopiero musiały się one ustawiać znowuż w normalnej pozycji. Robię już niby wszystko jeżeli chodzi o życie codzienne ale mam proboem z ciężarem.. kiedy chce coś wziąć do ręki , coś co waży nie wiem 2 kg albo 3 kg takie zakupy. Czuje nacisk mięsnia na klatkę. Nie wiem kiedy to w końcu minie. W tym okresie nie ma już jakiś restrykcji rzekomo. Dzieci można podnosić. Ja nie wiem czy u mnie się nie zagoiło czy początkowo to jest normalne i sami minie.
Hej mimita mysle, ze tak jak piszesz duzo zalezy od indywidualnych predyspozycji i tez metoday powiekszania :) ja male zakupy typu kilka rzeczy do siatki, zmywarka czy obiad robilam po max dwoch tygodniach jesli dobrze kojarze. Ale mam pod powiez. Mysle, ze ty tez sama po prostu poczujesz czy masz wtedy dyskomfort.
Hej, ja jestem 2,5 tyg po operacji, przez pierwsze 1,5 tyg bolało mocno więc mało mogłam robić, ale potem zaczęłam powoli robić większość rzeczy typu zmywarka, pranie, krótkie odkurzanie itp. Auto prowadziłam po równo 2 tygodniach, bo musiałam - lekko nie było, ale do przeżycia. Może trochę za szybko wróciłam do prawie normalnej aktywności, ale ja tak po prostu mam, nie lubię nicnierobienie i zależności od innych. Poza tym zakładam, że ból podpowiada mi co mogę a co nie. Póki co piersi na miejscu i szwy też:)
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.