Cześć. Szykuję się ma operację w drugiej połowie listopada. Czy jest tu jakaś Babeczka, która również szykuje się w październiku lub listopadzie na powiększenie piersi? Miło będzie móc wspierać się wzajemnie i wymieniać doświadczeniami.
Smerfetka dzięki za info! Dobrze wiedzieć, to może moje Staniki sportowe nie robią mi krzywdy bo wydaje mi się że mnie ściskają i spłaszcza lewa pierś (i tak wydaje się jakaś spłaszczona cały czas, a czasami po zdjęciu sportowego stanika jeszcze bardziej), ale głównie właśnie lewa z którą cały czas mam jakoś problem
Mój stanik pooperacyjny też jest dla mnie bardzo wygodny, ale ja jestem z tych osób co lubią nosić wszystko chodź z malym dekoltem a on jest zapinany prawie że pod szyję i jedyne co mogę nosić to t-shirty 😅
Napisze jutro po prostu e-mail do mojego lekarza, zobaczę co powie. Może będę mogła sportowy stanik nosić 🥰
Wio18 po fizjoterapi czuje się dużo lepiej. Mniej napięć dziś. Pani pokazała mi jak to robić też w domu. A u lekarza wszystko ok. W staniku pooperacyjnym mogę chodzić jeśli lubię ale nie żeby cały czas żeby mialy tez trochę luzu ale ze to nie przeszkadza i mogę jeszcze z niego korzystać przez jakis czzas jak mi wygodniej w nim w pracy.
Wio18 ja jestem 6 i pół tyg po operacji. Dziś mam kontrol oraz fizjoterapię jedno po drugim wieczorem. Dopytam czy mogę sobie chodzić w tym staniku pooperacyjnym czy lepiej już w zwykłych.
Smerfetka hmm a myślisz że taki za ciasny stanik może być źródłem problemów? Kolejna moja mała schizka, zwłaszcza że to fizjo zasugerowała rezygnacja z tego stanika pooperacyjnego bo na tym etapie nie pozwala już piersiom się ułożyć..
Wio18 ale ten pooperacyjny którym sie obudziłam też miałam koszmar gniotl mnie ściskał mostek ucisk niesamowity mialam go dość po kilku dniach nawet. Potem za zgodą lekarza kupiłam sobie swój szerszy w obwodzie i ten jest . Jakbym go miała od początku to byłoby mi lżej. Ja miałam ten od nich lipoelastic 75C i na rozmiarowce producenta to jest do 79 pod biustem a ja byłam na granicy bo 78cm mam i dlatego tak mnie cisnął. Nowy kupiłam już na 80 pod biustem i ten mogę nosić do dziś.
Smerfetka dla mnie to jest ciekawe kiedy dziewczyny mówią że w pooperacyjnym wygodnie, usłyszałam w klinice że niektóre to nawet po roku przychodza w tym pooperacyjnym, dla mnie jest to niewyobrażalne, mnie noszenie go zaczęło już wręcz boleć, ściskał mnie, ściskał pod piersiami również więc zniekształcał brzuch, miałam ochotę go z siebie zedrzeć, spalić i więcej nie oglądać 😅
I na wizycie usłyszałam że ja już mogę wszystko nosić, nawet fiszbiny 😅 więc zwykły miękki czy sportowy pewnie już mogłam dużo wcześniej
Jagg 1 tak, metoda dual plane. To coś jest od strony mostka tak w połowie piersi więc nie wiem czy to już pod mięśniem czy nie 😅 ale nie wygląda na marszczenie implantu raczej
Her ja tak naprawdę zaczęłam dopiero dokładnie po 4 miesiącach, ale mną nie ma co się sugerować bo ja się tak bałam, że czekałam na wizytę u Pani doktor 😅 miałam wizytę po 7 tygodniach, ale nic wtedy nie powiedziała a ja nie zapytałam o jakoś tak nosiłam, wtedy pozwoliła mi zdjąć pas
Her ja po równym miesiącu zdjęła pas I stanik też mogłam ale chodzę jeszcze w nim często bo mi wygodnie bo w innych bardzo mi się biust napinają mięśnie i w tym pooperacyjny mi lżej...ale chodzę też w normalnym według ochoty.
Dziewczyny a po ilu tygodniach zaczęłyście nosić normalne biustonosze? Jestem 5 tygodni po operacji i już mam dosyć tego specjalnego stanika 😅
Wio18, u mnie to typowo czuć i widać marszczenie implantu, od dołu czuć też falowanie. Nawet jak masz pod mięsień to chyba dual plane? Wtedy od dołu implant jest pod powięzią, mięsień tylko od góry. Chyba że jeszcze jakoś inaczej
Jagg1 jeszcze przypomniałam sobie patrzac na wcześniejsze komentarze, że Ty masz implant pod powięź więc też mamy troszkę inaczej bo ja zapewne mam większe problemy z mięśniami jednak ze względu na metodę..
Biedronka co tam u Ciebie kochana. Jak tam wszystko się zagoiło dobrze teraz? Jak sie trzymasz psychicznie po wyjęciu tych implantów?
Ogólnie cały czas w tej lewej piersi mam takie uczucie, jakby coś ją cały czas tak "trzymało" i nie chciało puścić
Jagg1 a jakie to jest w dotyku u Ciebie? Bo u mnie wydaje się dosyć twarde
Jagg1 podejrzewałam to, ale właśnie mam potwierdzenie zarówno od fizjo jak i operatora, że to są "przyczepy mięsni" od żeber od strony mostka, niestety miałam zbyt wiele pytań na tych wizytach żeby się na tym skupić i tak teraz sobie rozmyślam :/
Wio18, a to przypadkiem nie jest marszczący się implant? Ja mam coś takiego od wewnętrznej strony. Czasami widać bardziej czasem mniej ale generalnie cały czas widoczne
A czy któraś z Was ma/miała widoczne przyczepy mięsni? To też mnie martwi, mam nadzieję że z czasem te mięśnie poluzują już tak na maksa i "puszczą", bo w tym momencie na lewej piersi od wewnątrz mam widoczne 2 takie prążki i niekiedy są one bardzo widoczne (są lepsze momenty kiedy nie aż tak i naprawdę ciężko mi powiedzieć od czego to zależy, może faktycznie "wychodzą" jak jestem jakaś bardziej spięta), do tego są wyczuwalne pod skóra jak tam dotykam..
Jak się pojawiają to to widać i byłoby widać jakbym założyła głębszy dekolt, nie podoba mi się to :/
Jagg1 ja miałam taki problem z brzuchem myślę że do ok miesiąca może, już nawet nie pamiętam, ale brzuch miałam okropny, przeraziłam się jak w ogóle mógł się tak zmienić + momentami był tak spuchnięty że bolał bardziej niż te cyce 😅 ale teraz już jest ok
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.