Cześć Wam. Dziś mija 8 dzień po operacji. Już jakoś wychodziłam z całego tego pooperacyjnego bólu (oprócz ogólnego bólu, prawa pierś od samego początki dawała mi dość mocno w kość - ale wiem że to częsty przypadek) po wizycie kontrolnej, kiedy mogłam zdjąć pas uciskowy, ból mocno się nasilił. Praktycznie przy każdym ruchu czuje tak silne kłócie że ledwo jestem w stanie wytrzymać. Środki przeciwbólowe nic nie dają. Ból mogę porównać do naklowania jakaś ogromna igła. Na piersi nic nie widać. Normalna skóra, zero zaczerwienienia czy siniaka. Już było „dobrze” a tu taki kwiatek. Nie wiem czy to normalne?
Super wieści :D
Przeszło mi. Dziś już praktycznie go nie czuje. :)
Hej, ja też czuję kłucie w jednej piersi i drętwienie co naslia się podczas chodzenia lub wdechu. Jak to u Ciebie wygląda?
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.