Mam pytanie czy po operacji metoda dual plane udało się Wam wrócić całkowicie do formy ?? Myślę o ćwiczeniu zaawansowanej jogi -stanie na rękach , przedramionach itp. Oczywiście po odpowiednim czasie na regeneracje . Co z ćwiczeniami typu plank ? Czy siła mięśnia jest osłabiona?
no ja tez sie czuje troche oklamana tym co mi bylo mowione, tymbardzije ze podkreslalam ze najwazniejsze jest dla mnie to zeby moc wrocic do pelnej sprawnosci fizycznej i to co napisała @Paulina1984 że niby masz piersi ale sylwetka bez treningów po kilku miesiacach wracania do normalnosci zmienia się tak, że to ciało nadal średnio ci się podoba pomimo biustu; pomijajac juz fakt ze opuchlizna brzucha i reszty ciała moze schodzi do kilku tygodni po operacji
Ruletka to raczej by byla jak by u jednej mozna bylo a u drugiej nie a jak mowimy tu o okolo 90% ktore nie moga to juz raczej wielka prawdopodobnosc ze jednak bedzie trzeba zrezygnowac z ciezarow:-) niestety! Gdybym wiedziala to zrobila bym z transferem tluszczu a nie implant:-(
Czyli biorąc pod uwagę doświadczenia kobiet, lekarzy i ich własne spostrzeżenia to jest ruletka. Każdy organizm jest osobna jednostką i nigdy nie wiadomo jak mięśnie klatki zareagują na implanty.
Muszę przyznać że kiedyś na jednej z konsultacji lekarz mi powiedział że on by zrobił pod gruczoł... uprzedził mnie że mięsień jest w 30 % uszkodzony po operacji i to jest długi proces dochodzenia. Dla osób pracujących fizycznie może być problematyczne, pewnie kwestia powrotu po chorobowym, urlopie do pracy. Po tym czasie dotarło do mnie że doktór wiedział co mówi. Mając mały biust nie wyobrażałam sobie jak tam może być pod gruczoł...no ale byłam oczywiście mądrzejsza... zaznaczył że może zrobić pod mięsień jemu to różnicy nie robi ale długi proces dochodzenie do siebie. Fakt iż większość robi pod mięsień, mniejsze ryzyko powikłań , piersi z czasem tak szybko nie opadną na dół, diagnostyka łatwiejsza i że kobiety wracają do ćwiczeń po takiego typu operacji odwiodły mnie aby tak robić.. a teraz budzę się cidziennie rano i mam mieszane uczucia.
A no zapomnieć dodać pod mięsień będę dłużej u góry nie opadają z czasem jak pod gruczoł. Także biorąc wszytskie opinie ludzi którzy przeszli na wlasnej skórze i doświadczenie lekarzy ich odczucia to tj wielka jedna ruletka. Ciało każdego z nas jest osobną jednostką i nigdy nie wiadomo na 100 procent co się wydarzy , jak mięśnie zareagują na implant.
A inna kwestia, że moim zdaniem robiąc pod mięsień operatorzy powinni mówić jak to wygląda, że narusza się mocno ten mięsień itp itd bo moim zdaniem za mało się o tym mówi i wiele kobiet, szczególnie tych aktywnych, jest często nie świadomych
Hej dziewczyny, ja miałam co prawda pod powięź, bo jestem bardzo aktywna i zależało mi, aby mięsień piersiowy zachował pełną sprawność. Ale nie o tym. Natknęłam się na filmik z lekarzem ze stanów, który też ćwiczy mocno na siłowni. I tłumaczył w nim całkiem sensownie, na tyle na ile mam pojęcie o anatomii, że po operacji piersi i umiejscawianiu implantu pod mięsień powinno się całkowicie zrezygnować z trzech ćwiczeń - rozpiętki, wyciskanie na klatkę i właśnie nie pamiętam co, pompki? Tłumaczył to tym, że pracujący mocno mięsień napiera na implant i spycha go do boku. I o ile jak ktoś sobie ćwiczy od czasu do czasu to nic się nie dzieje, o tyle jak kobieta robi te ćwiczenia regularnie, latami to implant z czasem przemieszcza się lekko do boku, co jest niepożądane, wiadomo. To tak w ramach ciekawostki i wskazówki być może na tyle o ile jest to prawda.
Ale ale, jedna z moich koleżanek ma implanty pod mięsień i po wygojeniu wróciła i do siłowni, do crossfitu i ma się super, nic się nie dzieje, i nie ma dolegliwości.
Natomiast ja myślę, że to sprawa bardzo indywidualna i kwestia tego jak mocno mięsień został naruszony w trakcie operacji. Bo wiadomo co operacja to inna technika operatora oddzielania mięśnia, przecinania itp.. i samo gojenie.
Plecy bola przy implantach wiekszych niz 400cc to tak jak przy wiekszych piersiach tam kobiety tez sie skarza na bol ale plecy tez sie razczej przyzwyczaja o ile nie ma sie jakos wiekszysch niz 500cc tam to juz raczej normalne ze beda boly.Ale mi to juz lekarz na konsultacji nawet powiedzial. Cwiczyc mowia lekarze ze klatki piersiowej nie wolno do 6 miesiecy a ja od duzo kolezanek slyszalam ze nawet do roku poltora nie cwiczyly dopiero potem ale tez wazne sa rozne zasady takie jak np. Ciezar nie powinno sie podnosic z podlogi a sztangi to z maszyny od gory na plecy jak sie robi przysiady a nie taka z podlogi brac i takie tam rozne ale tego jest duzo to ja nie bede tu wszystkiego pisala:-)) do plywania ja sie po 8 mirsiacach przyzwyczailam ale to nie jest jakies fajne uczycie nie bol tylko takie sciskanie i tego mi bardzo szkoda. Z kolei moja siostra ktora ma wiekszy implant plywac nie moze bo ja boli-( a juz jest 2 lata po operacji. Chciala bym naprawde zeby na tych konsultacjach lekarz o takich rzeczach otwarcie mowil bo powiem szczerze ze nie wiem czy w przyszlosci ich nie wyjme , zawsze mowi sie wlasnie jak juz pisalyscie ze lekarz mowi ze bedzie super i mozna wszystko !! Tak mozna niby ale nie bez bolu albo dziwnego uczucia! Moim zdaniem aktywne dziewczyny nie powinny robic pod miesien!
Ja wróciłam do treningów na silowni po 4 miesiacach ale trenowałam tylko dół( podnosze duże ciezary)
Jeżeli chodzi o pracę rękami, klatki piersiowej nie dam rady nawet gumami . Mimo że wcześniej ciężko trenowałam. Czy zaluje ? Sama nie wiem. Brakuje mi tego . Mam większe piersi ale w zamian tego krata na brzuchu zniknęła więc znowu przestałam się rozbierać...
endisha
Ja już nawet nie marzę o jakiejś większej aktywności, tylko normlanie położyć się aby nic nie ciągnęło, bolało czy uwierało. Zrobić zakupy, pobiegać, poćwiczyć cokolwiek. Aby wrócił ten luz. Po 3 miesiącach powinno być już normalnie...noo jestem bardzo ciekawa. Niby pod mięsień jest bezpiecznie ponieważ mniej komplikacje może wystąpić, ale na razie ciężko w to uwierzyć. Może jestem tym bardziej skomplikowanym przypadkiem.
też zastanawiam się jak wrócić do normalności po zabiegu, żaluję że wybrałam opcje pod mięsień. teoretycznie na konsultacji ci mówią że się przyzwyczaisz i z czasem wszystko normalnie bedziesz robic, a praktycznie to potem wychodzi ze niektorych rzeczy nie mozna robic, że bolą cholernie plecy i ta równowaga mięśniowa jest zaburzona.
Teqil
Ciężko stwierdzić właściwe co to może być, moje mięśnie były ponoć zbite co wynikło podczas operacji. Nie ćwiczyłam na siłowni klatki ale mój styl życia,praca swoje zrobiły. Dlatego może dłużej będą odczuwać je... Między 6 a 8 tygodniem próbowałam coś tam robić z niewielkimi ciężarem. Przejść z zakupami ważącymi 2-2.5kg to po chwili czułam jak mnie ciągnie ten mięsień u uciska/gniecie na klatkę, że aż czułam jak "gula w gardle rośnie"i muszę to zostawić.Później już było lepiej trochę w innych przypadkach, ucisk jak by zmniejszał swoją powierzchnię.Dalam spokój na parę dni .Dziś tylko nad piersiami takie uczucie. Więc nie wiem czy powinnam ćwiczyć coś skoro tak to wygląda. Jest postęp bo już nie ciąży tak bardzo ale to nadal nie" to" ,
Rozalina02 mam nadzieję że może poprostu ciało przyzwyczaja się do nowej sytuacji .. to co opisujesz to tak jakby problemy z czuciem skórnym ..?
A czy sprawdzałaś już jak z funkcją mięśnia podczas ćwiczeń czy to jeszcze zbyt wcześnie ..?
Mnie bardzo niepokoi fakt że przy dual plane czy podmiesniowo narusza się mięsień bezpowrotnie .. i pewnie właśnie tak jest że znaczna część Pacjentek funkcjonuje ok ale właśnie nie wiem czy większość jest taka że bardzo dużo ćwiczy .. raczej chyba nieznaczna ilość jest bardzo aktywnych fizycznie .. i może te Pacjentki zauważają właśnie że jednak ten mięsień już pracuje inaczej :/
Może Panie mniej aktywne poprostu rezygnują z części aktywności i wtedy to nie przeszkadza ..?
Choć zapewne to nie jest reguła ..:/
Jestem trochę załamana...zawsze byłam bardzo aktywna fizycznie. Przeszło 9 tygodni a ja nadal nie mogę posiedzieć na spokojniej, bo mam uczucie sztywnej klatki nad piersiami. Najlepiej jak bym chodziła cały dzień,stała albo usiadła i To na krześle najlepiej... Staram się myśleć realnie i nie widziec w czarnych barwach ale przychodzi zaraz moment kiedy znowu się martwię. Niedługo mam kontrol po 3 miesiącach. Zrobię raczej USG zanim pójdę aby się przekonać czy wszytsko jest tam ok . Tęsknię za normalnością i stanu z przed operacji.. nie potrafie się cieszyć jeszcze z tych nowych cycków 😆
Mimitka tez mam takie kolezanki ale one wszystkie maja nie pod miesien. Kulturystka idaca do lekarza zawsze lekarz jej powie ze nie pod miesien wtedy nie ma sprawy. Oczywiscie ze sa wyjatki ale takie kobiety licza sie z wymiana albo kompikacjami na dluzsza mete i ogolnie zadna nirbpowie ci ze jej to przeszkadza bo sport jest dla nich wazniejszy. Naprawde nie spotkalam sie z kulturystka ktora ma implant pod miesien. Dlatego czesto widac u takich kobiet takie dwie kuleczki(nie obrazajac nikogo) ale wlasnie widac ze to jest przed miesien wlozone.
Ja właśnie się zastanawiam jak to jest… jedne nie mogą, a ile czynnych sportsmenek ma implanty, szczególnie tych od fitnessu, kulturystek (które podnoszą ogromne ciężary), tańczących pole Dance… tu wszedzie taka praca rąk i mogą?
Rozalina z tego co mi duzo osob mowi duzo dziewczyn nigdy nie przyzna sie do tego bo niby same chcialy i dlatego sie o tym nie mowi. Na takich stronach jest anonimowo wiec moze otwarciej dziewczyny napisza ale ja tez myslalam ze jasne ze bede mogla wszystko jak przed a dopiero teraz z wlasnego doswiadczenia i od innych dowiaduje sie ze jednak nie. Nie chce oczywiscie powiedziec ze nie mozna nic robic no ale jednak nie wszystko jak kiedys i zawsze jest ryzyko.
A wydawało się że tyle kobiet na świecie podjeło się tej operacji i wróciły do normalnego życia...ale jak widać nigdy nie wiadomo na 100 procent jak to będzie tak naprawdę. Przykre tj ...eh .
Ja po roku zaczelam i niestety zrobilam krzywde miesiniowi w prawej piersi. Bol niesamowity przez 3 miesiace potem probowalam ale niestety jak tylko probuje czuje ze bol wraca. Slyszalam ze duzo dziewczyn dlugo czuje miesien i ich boli np. Mam nawet osobiscie 2 kolezanki ktore nawet przy plywaniu narzekaja. Zalezy tez oczywiscie od rozmiaru im wiekszy tym gorzej ja dlatego zdecydowalam sie na zmniejszenie bo bardzo mi na aktywnosci fizycznej zalezy teraz czekam jestem dopiero 1,5 tyg. Po rewizji.
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.