Szukam chirurga plastycznego, który podjąłby się nietypowej korekty łuków brwiowych - mam duże, płytko osadzone oczy i wysoki łuk brwiowy, ten ostatni chciałbym zdecydowanie obniżyć, tak, jak na przedstawionych zdjęciach gdzie "naciskam" go w dół. Wysyłałem już wiele prywatnych pytań o korektę do lekarzy z estheticon jednak nikt nie chce podjąć się zadania.. Znajdę tu lekarza, który mi pomoże? Od tego zależny jest komfort mojego życia. Byłbym dożywotnio wdzięczny.
Anonim
Wygląda tak jakbyś zrozumiał tylko część wypowiedzi ,tą o defektach a tej o poprawianiu urody już nie .Czy trzeba Ci tłumaczyć dlaczego czarnoskórzy chcą mieć białą skórę ?Azjatki prostują oczy również z tego samego powodu ,bo nie wiadomo czemu utarło się ,że to my jesteśmy w posiadaniu tego ideału urody.
Ty wyglądasz bardzo dobrze i chcesz to zepsuć i to jest powód dla którego raczej nie znajdziesz chirurga ,który to zrobi .
Zrób sobie na próbę botoks i zobacz co będzie z Twoim komfortem i czy będziesz mógł patrzeć na swoje odbicie w lustrze .
Ja mam bardzo wysoko umieszczone łuki brwiowe ,w przeciwieństwie do Twoich prawidłowo umieszczonych o wiele wyżej,ale gdy raz opadły mi z powodu źle podanego przez lekarza botoksu to uwierz mi ,nie chciałam wychodzić z domu ,ale makijaż zawsze robię taki aby optycznie je obniżyć . Ty nie musisz robić nic.
Jeśli jednak znajdziesz kogoś kto Ci to zrobi ,potęga pieniądza jest wielka , to daj znać czy Ci się to podoba.
Wiem kto co napisał - nie chciałem pisać dwóch postów pod rząd. Nie chcę wyglądać egzotycznie, nie wiem co tu mogę jeszcze npisać (i nie wiem po co to robię). Azjaci robią korektę skośnych oczu, liftingują powieki - w celach zdrowotnych? Murzyni wybielają skórę - czyżby defekt? Macie Panie jakiś problem (mi nieznany) i mimo szczerych intencji, powtarzanie że mam urojony problem i jestem psychopatą, który zapewne utnie sobie rękę w przyszłości zaczyna być irytujące. Od wielu lat chciałbym dokonać takiej zmiany w sobie i nie zmienię zdania, że dzięki niej mógłbym dla samego siebie poprawić komfort stylu życia.
O "ucięciu ręki" akurat ja pisałam, nie Ina:) Rób co chcesz, możesz sobie nawet i pół metra skóry wyciąć z twarzy...o ile znajdziesz chirurga, który się tego podejmie...
Jak znajdziesz to proszę, napisz kto to jest, żeby inni pacjenci wiedzieli kogo unikać;P
Pozdrawiam:)))
Anonim
No widzisz ,nie zrozumiałeś naszych wypowiedzi i nie rozumiesz też tego co chcesz zrobić .To było trafne porównanie z tym ucięciem ręki , ponieważ tak jak ja napisałam "operacje plastyczne nie są od spełniania urojonych wizji" a tym właśnie jest to co Ty chcesz zrobić . Operacje plastyczne są robione w celu uzasadnionego poprawienia wyglądu lub poprawienia defektu a Ty ani nie masz defektu ani żadnego uzasadnienia do oszpecenia się pomimo tego , że jak twierdzisz to oszpecenie poprawiłoby Ci komfort dla samego siebie .
Zrozum , Ty chcesz oszpecić siebie a tego żaden lekarz świadomie nie robi dlatego jeśli jeszcze zechcesz uciąć sobie rękę ,bo to też poprawi Ci humor to też nie dziw się ,że nie znajdziesz wykonawcy.
Powiększanie piersi za pomocą implantów jest uzasadnione , ponieważ z piersi małych robi się większe co przez część społeczeństwa jest postrzegane jako atrybut kobiecości .
Ty chcesz mieć opadnięte brwi czyli zniszczyć prawidłowo osadzone pod względem anatomicznym i estetycznym łuki brwiowe i doprowadzić do defektu . Pozostanę jednak przy swoim zdaniu , "operacje plastyczne nie są od spełniania urojonych wizji"
Nie wiem co odpowiedzieć. Z jednej strony miło, że piszecie pozytywne i podtrzymujące na duchu komentarze, z drugiej bardzo zirytowało mnie określenie "ucięcia ręki" w odniesieniu do korekty, której chciałbym dokonać - czym zatem są operacje powiększania piersi za pomocą implantów - ucięciem głowy? Chcę nadać twarzy innego charakteru i mimo wszystko pozostaję przy tym.
"operacje plastyczne nie są od spełniania urojonych wizji"
Czyli, idąc tą definicją, około 90% operacji plastycznych nie ma sensu bądź nie powinno zostać wykonanych.
Anonim
Czasami ludzie mają zaburzenia i tak prawdopodobnie dzieje się z Tobą ,czasami to jak ludzie widzą Ciebie powinno podziałać jak kubeł zimnej wody.
Zgadzam się z Renatką ,operacje plastyczne nie są od spełniania urojonych wizji choćby poprawiały komfort osobie zainteresowanej.
Masz bardzo ładne oczy i brwi i prawdopodobnie jesteś bardzo przystojnym facetem i my kobiety Ci to mówimy więc się ogarnij trochę i przestań wydziwiać .
Nie zgodzę się, z tym co piszesz: "Ideą operacji plastycznych jest stworzenie komfortu dla samego siebie", bo jeśli pacjent chce sobie amputować zdrową rękę, czy zrobić tatuaż gałki ocznej (jak ta biedna dziewczyna z Wrocławia) - bo to wg niego poprawi mu komfort życia (są takie zaburzenia) to lekarz odmawia. Dla mnie to co chcesz sobie zrobić to właśnie jak ucięcie ręki, dlatego specjaliści Ci nie odpowiadają, bo żaden z nich nie oszpeci Twojej ładnej oprawy oczu.
Ideą operacji plastycznych jest stworzenie komfortu dla samego siebie, nie dla ludzi którzy "widzą brwi" bądź inny defekt. Doceniam jednak, że próbuje Pani wspierać ludzi i budować ich samoocenę.
Czy są inne sposoby (bardziej drastyczne, że się tak wyrażę) na trwałą zmianę łuku brwiowego? Na przedstawionych zdjęciac widać, że robią się brzydkie zmarszczki przy uciskaniu brwi a domyślam się, że botulina dałaby podobny efekt, czyli masa zmarszczek. Proszę o wypowiedź specjalistów.
Anonim
Problem jest nietypowy nie tylko dlatego , że chcesz obniżyć brwi prawidłowo umieszczone ,ale ,że na własne życzenie chcesz zamienić się w starca a to co prezentujesz na zdjęciu nazwałabym w "dziadka mroza" .
Twój problem wiąże się z postrzeganiem siebie w fałszywym wyobrażeniu , w krzywym zwierciadle .
Bardzo mądre słowa napisała Zofia Nałkowska w powieści "Granica" - "Jest się takim, jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my" i własnie te słowa powinieneś wziąć sobie mocno do serca , bo my ,ludzie postrzegamy Twoje brwi jako normalnie osadzone i ładne a to ,że Tobie wydaje się ,że coś jest z nimi nie tak to tylko Ci się wydaje .Nie zrób tego głupstwa i nie oszpecaj się na własne życzenie.
Oczywiście , możesz spróbować obniżyć brwi botuliną i zobaczyć czy Ci się to podoba a przede wszystkim spytać znajomych czy tak jest lepiej ,ale musisz też wiedzieć ,że obniżając botuliną brwi opadną Ci również powieki .Będziesz wtedy wyglądał jak sklapciały młody-stary a chyba nie o to Ci chodzi choć na zdjęciach taki właśnie prezentujesz ideał.
Dzień dobry.
Faktycznie, problem jest nietypowy, bo wszyscy chcą, ewentualnie, podnosić łuki brwiowe, a Pan chce obniżyć.
Myślę, że można spróbować toksyny botulinowej - można czasowo obniżyć łuki brwiowe, za ok. pół roku ewentualnie zabieg powtórzyć i zobaczyć, co będzie dalej.
Pozdrawiam.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.