Powtorna korekta...?

Anonim
Bo910
Białystok · Utworzono: 12 cze 2013 · Ostatnia odpowiedź 31 paź 2017

Co mozna zrobic,gdy nos po korekcie chrzestnej i kostnej jest na grzbiecie czerwony..lekarz kazal mi masowac zaraz po zdjeciu gipsu i masowalam,az cos w srodku mi sie przesunelo i teraz jest prawostronna nierownosc i zaczerwienienie.Korekte mialam we wrzesniu 2012. Ten nos nie podoba mi sie Czy bede musiala poddac sie powtornemu zabiegowi? Pozdrawiam.B

19 komentarzy

Reklama
  • Anonim
    Anettt
    31 paź 2017

    Nic mi się w tym nosie nie podoba. ..cały do poprawki jest ..

  • Anonim
    Inez
    28 paź 2017

    Ale masz waski czubek, taki chcialas?

  • Anonim
    Anettt
    24 paź 2017

    Witam czy zeszlo zaczerwienienie z nosa ? Ja też mam .powiedziałabym ze mam blizne na wierzchu nosa

  • Anonim
    Daniel199334
    5 lip 2013

    Cześć Karolina! Forum pozwala mi utrzymać kontakt z ludźmi.Na uczelni wbrew pozorom mam ograniczone relacje z innymi,ponieważ nikt nie chce się z nikim przyjaźnić.Podczas wykładów każdy robi notatki poczym wszyscy idziemy do domu.Czat pozostaje dobrą formą kontaktu ze światem.Pozdrawiam

  • Anonim
    karolina177654
    4 lip 2013

    W takim razie życzę Ci obrony pracy na 5 i oczywiście tytułu mgr!
    Nie zawracaj sobie głowy forami tylko pisz pracę.
    pozdrawiam

  • Anonim
    Daniel199334
    4 lip 2013

    Cześć Karolina! Kiedyś zdecydowałem się na operację plastyczną nosa,ponieważ przypominałem trolla z pięknymi oczami.Wyglądam lepiej ale gwiazdy filmowej nie przypominam.Teraz koncentruję się na pracy licencjackiej,która jest dla mnie wyzwaniem.Miłego dnia.

  • Anonim
    karolina177654
    3 lip 2013

    Danielu, dziękuję za rady, ale to nie dla mnie, nie cierpię gotować, a tym bardziej piec ciast.
    Myślę, że w tej chwili nie jestem w stanie nie myśleć o tym co mnie spotkało. Idąc na operację, byłam przekonana, że będzie to ten jeden zabieg i wszystko będzie załatwione. Szczerze, to nie miałam pojęcia o jakiś poprawkach w medycynie. W życiu o czymś takim nie słyszałam, gdy po wszystkim dowiedziałam sie, że zabieg się nie udał, załamałam się! Wtedy zaczęłam szukać inforamcji o nieudanych zabiegach, koplikacji jest cała lista, masakra, nikt mi o nich nie mówił! Naprawdę, nie przypuszczałam, że można wyciąć czegoś za dużo czy niesymetrycznie złożyć kości.
    Danielu, czy Ty miałeś operację nosa? Może gdzieś pisałeś, a ja nie doczytałam?

  • Anonim
    Daniel199334
    3 lip 2013

    Cześć Karolina! Pomimo dolegliwości,jakie wciąż masz,zachęcam cię do upieczenia dobrego ciasta,którym poczęstujesz rodzinę i znajomych.Im częściej zaskoczysz ich taką lub inną niespodzianką tym szybciej zapomnisz o operacji poprawkowej.Pa

  • Anonim
    karolina177654
    2 lip 2013

    Witaj Danielu,
    Nie miałam kompleksów, choć mój nos nie był idealny i byłam tego świadoma. Akceptowałam mój stary nos, nie byłam wyśmiewana, krytykowanaitp. Decyzję o operacji podjęłam więc nie ze względu na kompleksy. Samam nie wiem co zaprowadziło mnie na stół operacyjny. W każdym bądź razie przed operacja żyło mi lepiej bez kompleksów i dziwnych spojrzeń.
    To o czym piszesz chyba już mam, więc to nie rozwiąże problemu.
    Tak sobie myślę, może gdyby dolegliwości zdrowotne ustąpiły, łatwiej byłoby mi żyć nie myślałabym wciąż o nosie i o tym co mnie spotkało.
    Pewne jest też to, że reoperacja wcześniej czy póżniej mnie nie ominie!

  • Anonim
    Daniel199334
    30 cze 2013

    Cześć Karolina! Od dłuższego czasu zastanawiam się nad tym w jaki sposób Ci pomóc.W Twoich wypowiedziach jest wiele sprzeczności.Pisałaś,że nie miałaś kompleksów a mimo tego poddałaś się operacji plastycznej nosa.Takie postępowanie wskazuje na to,iż nie byłaś zadowolona ze swojego wyglądu.Żaden normalny człowiek nie decyduje się na poprawianie czegoś co akceptuje.Myślę,że najlepszym rozwiązaniem dla Twoich kłopotów będzie miłość do fajnego i mądrego chłopaka,który zaakceptuje Twoją urodę a przede wszystkim Twój charakter i intelekt.Zapewniam Cię,że w naszym kraju można spotkać wiele mało pięknych kobiet w których zakochani są sami najprzystojniejsi faceci.Te kobiety,choć nie są ładne mają świetne osobowości,znają biegle 5 języków obcych,szeroko pojętą literaturę,politykę,są podróżniczkami,prowadzą fundacje na rzecz ludzi i zwierząt,zajmują się architekturą,malarstwem,sportem wyczynowym(a nie zwykłą siłownią)itp.Każda z nich posiada jakiś niezwykły dar i to on sprawił,że pokochał ją tak atrakcyjny facet.Na świecie żyje wiele pięknych celebrytek,które stale są porzucane przez mężczyzn.Powodem takiego obrotu sprawy jest fakt,iż kobiety te skoncentrowane są wyłącznie na urodzie,pieniądzach i karierze,która często nie jest wynikiem ich talentu,tylko znajomości w świecie show-biznesu.Mężczyźni szybko przekonują się o tym fakcie i rezygnują ze związku z kobietą,która rzadko bywa w domu,nadmiernie dba o urodę,nie umie poruszać mądrych tematów do rozmowy,nie czyta książek,jest zawistna,kapryśna,próżna i egocentryczna.W rozgrywkach o mężczyznę najczęściej przegrywają właśnie takie kobiety.Nie pozwól na to aby Twój wygląd a tym bardziej nos zdominował całe życie.Bardziej zaimponujesz innym znajomością pięciu języków obcych niż ładnym nosem.Poza tym znajomość języków otwiera Ci drogę do całego świata.Mam nadzieję,że skorzystasz z mojej rady.Pozdrawiam

  • Anonim
    karolina177654
    30 cze 2013

    Danielu,oczywiście masz rację, tak jak pisałam wcześniej, przed zabiegiem nie miałam kompleksów związanych z nosem. Coś podkusiło mnie, aby ulepszyć swój wygląd. Wciąż zastanawiam się dlaczego podjęłam taką decyzję. Zawsze dbałam o siebie, siłownia, basen, kosmetyczka...
    Nie czułam potrzeby zmian w swoim wyglądzie, nie miałam zanizonej samooceny (teraz owszem). To o czym piszesz sprawdza sie przy niewielkim defekcie, ale u mnie grzbiet nosa jest tak bardzo krzywy, że nie sposób nie zauważyć. Muszę zadycedywać co dalej robić, poprawiać czy zostawić?
    Nie wiem, mam mieszane uczucia, co do lekarza i wogóle do poprawek.
    Pozdrawiam Karolina

  • Anonim
    Daniel199334
    30 cze 2013

    Cześć Bo910 i Karolina! Rozumiem Wasze niezadowolenie z wyglądu,ale według mnie ludzie mądrzy,oczytani i wykształceni nie zwracają szczególnej uwagi na kształt czyjegoś nosa.Na takich rzeczach koncentrują się osoby puste wewnętrznie,których świat składa się z samych ciuchów,nosów,modnych komórek,laptopów itp.Zauważcie,iż wielu chirurgów plastycznych posiada brzydkie nosy a jednak nie decydują się oni na wykonanie operacji.Jeśli ktoś zapyta dlaczego? odpowiedź jest bardzo prosta.Otóż tak wykształceni ludzie nie zwracają uwagi na to co myślą o nich inni ludzie.Dzięki wykształceniu,oczytaniu i własnym umiejętnościom mają zbudowane wysokie poczucie własnej wartości.Ich samoocena jest tarczą ochronną przed złymi wpływami ze świata zewnętrznego.Najistotniejszym faktem jest to,iż jesteście zadbane,inteligentne i grzeczne wobec ludzi.Piękny nos nie da Wam żadnej gwarancji na to,że ludzie przestaną się z Was śmiać.Ci którzy pozwalają sobie na drwiny z Waszej osoby,są prymitywni i nieokrzesani.Takie osoby należy omijać,ponieważ ich zachowanie może zaniżyć Waszą samoocenę.Życzę Wam dużo radości z wyglądu,sukcesów i zdrowia.Pozdrawiam.Daniel

  • Anonim
    karolina177654
    29 cze 2013

    Bo910, u kogo miałaś robioną korektę? Możesz napisać na maila.

  • Anonim
    Bo910
    28 cze 2013

    Wiem cos na ten temat...ja tez mam obsesje na punkcie mojego nosa po operacji.

  • Anonim
    karolina177654
    28 cze 2013

    Danielu, oczywiście, że wygląd to nie najwazniejsza rzecz, ale gdybys widział usmieszki na Twój widok, to co byś zrobił?
    Powiem tak, przed zabiegiem, nie interesowało mnie to jaki mam nos, natomiast w tej chwili( po operacji) stało się to obsesyjne.

  • Anonim
    Bo910
    28 cze 2013

    Czesc Daniel! Dziekuje za odpowiedz.Masz racje,ze zdrowie jest najwazniejsze.Ja rowniez mam wysoki cholesterol-od 3 miesiecy ZARANTA.Jeszcze nie kontrolowalam.Od 6 miesiecy dieta bezmiesna,zero smazonego,sport.Ja jestem szczupla i nie mam pojecia skad ten cholesterol u mnie,ale moze byc dziedziczny.Moj ojciec chorowal na serce i mial zawal.Gdybym mogla cofnac czas,to nie robilabym korekty nosa,ale szkoda tych 10 tys.zlotych,gdy patrze w lustro i chcialabym jeszcze cos poprawic..Od dwuch dni smaruje nos kremem z wit.K AURIDERM XO.Moze to troche pomoze.Zazdroszcze ludziom,ktorzy nie zwracaja uwagi na swoj wyglad.Ja tez bym tak chciala,ale tak nie jest.Pozdrawiam.

  • Anonim
    Daniel199334
    27 cze 2013
    Najlepszy komentarz

    Cześć Bo910! Na Twoim miejscu nie poszedłbym już nigdy do chirurga plastycznego. Ponowne poprawianie kształtu nosa może zepsuć jego naturalny wygląd. Moja operacja nosa zakończyła się powodzeniem, choć nie mam ładnego nosa. Pani doktor sprawiła, że nos jest krótszy, lecz nie jest na tyle ładny aby się nim chwalić. Zaakceptowałem swój obecny nos, ponieważ wiem, że i tak jest ładniejszy od poprzedniego. Teraz martwię się o to aby zmniejszyć cholesterol we krwi, bo w przeciwnym razie mogę mieć zawał a potem poważną operację serca. Operacja nosa to pestka w porównaniu do operacji serca, dlatego czasami warto podziękować Bogu za to, że nie jesteśmy kalecy i niewidomi. Tacy ludzie nie myślą o nosach czy biustach. Oni pragną widzieć, chodzić, oddychać itp. Oni chętnie chcieliby mieć brzydki nos w zamian za wzrok, słuch, czy możliwość chodzenia. Doceńmy także zdrowie nie tylko nos.Pozdrawiam

  • Lek. med. Maciej Kuczyński

    · 22 cze 2013

    Szanowna Pani,
    Zaczerwienienie grzbietu nosa zdarza się dosyć często po zabiegach chirurgicznych nosa - szczególnie, gdy redukowany jest duży garb.
    Przyczyną tego zabarwienia są płytko położone, rozszerzone sploty naczyń skórnych.Rozwiązaniem tego problemu jest laseroterapia i stosowanie kremu Auriderm.
    Co do kształtu - trzeba pokazać się specjaliście chirurgii plastycznej (najlepiej temu, który nos operował) i być może - uda się uniknąć powtórnego zabiegu uzupełniając ubytek kwasem hialuronowym.
    Gdy problem jest poważniejszy - niestety - powtórny zabieg.

    Pozdrowienia.

    Maciej Kuczyński
    specjalista chirurgii plastycznej
    ******

  • dr Jerzy M. Chęciński

    · 12 cze 2013

    Witam,

    myślę, że należy odczekac i po upływie roku, kiedy przebudowa blizny kostnej jest już zakończona udac się na konsultację do chirurga plastyka, który będzie mógł stwierdzic czy wymaga Pan korekty chirurgicznej.

    Pozdrawiam,
    Dr Jerzy Chęciński
    Specjalista Chirurgii Plastycznej

    Gabinet Chirurgii Plastycznej
    dr Jerzy Chęciński
    ***********
    *********
    tel. *********
    e-mail: ************
    ************

Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.

Chcemy Cię wysłuchać
Dołącz do dyskusji na forum Estheticon. Czekamy na Ciebie!
Reklama