Witam,
Około 2 lata temu przeszłam całkowitą korekcję nosa. Już po kilku dniach zauważyłam drobną asymetrię dziurek, jednak zostałam zapewniana, że nos jest opuchnięty, a na efekt końcowy czeka się nawet rok. Po ściągnięciu opatrunku efekt był zadowalający, nos rzeczywiście był mniejszy, zgrabniejszy... Zyskałam nową twarz, musiałam się do niej przyzwyczaić. Mijały miesiące, zeszła opuchlizna, a asymetria pozostała. Czekałam dalej. Po roku straciłam nadzieje że nos się zmieni. Dodatkowo zauważyłam, że nos z lewej strony jest zapadnięty, jest jakby przesunięty względem własnej osi, jak po urazie, pojawiły się także problemy z oddychaniem. Zaczęłam się niepokoić kiedy po 2 latach nos z lewej strony jest ciągle bardzo wrażliwy, dotknięcie miejsca między okiem a nosem blokuje przepływ powietrza. Proszę o pomoc, co w takiej sytuacji? Czy czeka mnie kolejna operacja? Czy to błąd w sztuce czy powikłanie? Czy będę musiała płacić za kolejną operację?
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.